3 litery, które zatrzymują myślenie…
Czasem możemy spotkać się z krytycznymi opiniami na temat kerowców aut marki BMW. Wielu podkreśla zbyt brawurową, szybką jazdę takimi samochodami. Inni mówią, że jest to modne i szczególnie młodsi kierowcy traktują jazdę jako taki młodzieżowy lans. Czy posiadanie BMW zmienia lub zatrzymuje myślenie? Pewnie nie, ale pokusa posiadania, docenienia, zauważenia może towarzyszyć mi – człowiekowi, w wielu sferach życia.
Zasiadający przy stole w czasie uczty mogą prześcigać się w tym, by siedzieć jak najbliżej gospodarza lub osób znaczących. Mogą lansować się, reklamować swoją obecność, chcieć tego by inni ich zauważyli. Mogą w końcu ulegać modzie i tłumaczyć, że taki jest świat, że w życiu trzeba się rozpychać łokciami, że wyścig szczurów…
IHS… to inne 3 litery, które pewnie niejednokrotnie widziałem na kawałku opatka stającego się w czasie Mszy Ciałem Pana Jezusa. On kieruje uwagę, myślenie i zainteresowanie na… jedzenie. Ucztę, posiłek. Na ludzi, którzy przychodzą głodni, spragnieni zarówno tego, co namacalne jak i duchowe. Zauważ, że Pan Jezus nie oczekuje od organizującego ucztę faryzeusza by nagle stał się Caritasem lub jakąś jadłodajnią dla ubogich, która codziennie wyda setki posiłków. Pan Jezus mówi: ,,Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę…” to pomyśl o innych, potrzebujących a nie sytych. BMW czy IHS. Tylko ja czy inni…?
Słowa Ewangelii według św. Łukasza:
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: ”Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.
Oto Słowo Pańskie.