Niezwykła wigilia
Może nas zawstydzać. Grzegorz, z kawałkiem amputowanej nogi, o kulach poszedł na pielgrzymkę do Compostelli. Na Camino poznał wielu dobrych ludzi. Wszelkie trudy choćby z tej drogi opisał w swojej książce Żyje się tylko raz. Może nas zawstydzać także przeżyciem przez kilka lat z rzędu wigilii świąt Bożego Narodzenia w sposób nietuzinkowy. Zamiast do wieczerzy w rodzinie lub gronie znajomych… ze zrobionymi kanapkami, o kulach, późnym popołudniem 24 grudnia […]